Ogranicz gluten - warto!

Gluten to zło?

Gluten jest białkiem występującym w zbożach - pszenicy, życie, jęczmieniu, czasami w zanieczyszczonym owsie. Alergia lub nietolerancja glutenu jest przyczyną celiakii, w której dochodzi do zniszczenia kosmków obecnych w jelicie cienkim. 

Przy diecie bogatej w gluten nawet u zdrowej osoby kosmki jelitowe ulegają zanikaniu. Gluten często prowadzi do skurczów brzucha i biegunek, ale także niedożywienia i niedoborów składników odżywczych (witamin i składników mineralnych) ponieważ zaburzone jest ich wchłanianie. Stąd w okresie infekcji nie tylko wprowadzenie do organizmu dziecka składników bogatych w witaminy i minerały jest takie ważne. Trzeba pamietać aby umożliwić małemu organizmowi ich wchłanianie na poziomie wystarczającym aby sam mógł obronić się przed otaczającymi je wirusami.

Ograniczenie glutenu w diecie dziecka szkolnego wydaje się na pierwszy rzut oka absolutnie niemożliwe do spełnienia i im więcej się człowiek zagłębia w temat diety bezglutenowej tym większe ma poczucie beznadziei i wydaje mu się, że gluten jest wszędzie. Jest to też temat szczególnie trudny dla rodziców dzieci, które nie wymagają ze względu na wskazania medyczne ograniczenia glutenu i dodatkowo np odżywiają się w przedszkolach i szkołach, gdzie kontrola nad składnikami jest prawie niemożliwa.

Warto jednak powalczyć i zaobserwować, że dziecku, które w swojej diecie ma znacząco ograniczony gluten po kilku dniach wraca energia, budzi się bardziej wyspany, nie zasypia jak tylko wsiądzie do auta, a w szkole efektywnie pracuje.

Kilka porad co można z diety odrzucić lub czym zastąpić:

Pieczywo - obecnie w piekarniach można już dostać świeżo wypiekane pieczywo bezglutenowe. Można też pokusić się o samodzielne upieczenie chleba, w internecie przepisów na chleb bezglutenowy jest bez liku. Aby sobie ułatwić pieczenie sięgnijcie po gotowe mieszanki bezglutenowe dostępne z większości sklepów, a upieczony można podzielić na porcje i zamrozić. Ewentualnie jeśli mamy już wybierać gotowe pieczywo, wybierajmy grahamy, chleby na zakwasie lub na mące żytniej, kukurydzianej lub amarantusowej czy orkiszowej. Jakąkolwiek wybierzecie będzie lepsza niż zwykła pszenica.

Makarony - mamy obecnie szeroki wybór makaronów z mąki bezglutenowej takich jak mąka ryżowa, gryczana, kasztanowa. Warto też czasami zamiast makaronu ugotować kaszę (jaglaną, kukurydzianą czy gryczaną), ryż, cieciorkę, soczewicę lub fasolkę i polać je ulubionym sosem dziecka.

Słodycze - choć to temat z pozoru najtrudniejszy, słodycze najprościej jednak można zastąpić produktami bezglutenowymi. Zmiana rodzaju mąki w cieście odbywa się często bez wyczuwalnej smakowo dla dziecka różnicy. Tutaj namawiamy was gorąco, trochę przy okazji - do zmiany substancji słodzącej na coś zdrowszego od białego cukru.

W sprzedaży są również produkty bezglutenowe, niemniej jednak jak już dziecko potrzebuje czegoś słodkiego podajcie mu gorzką czekoladę, która dodatkowo uzupełnia niedobory magnezu w organizmie.

Dobrym pomysłem na słodkie przekąski są ciasteczka owsiane, browne czy chlebek bananowy. Wszystkie te wypieki z powodzeniem można wykonać bez dodatku glutenu. Łatwo się dzielą na porcje i można je nawet dołączyć do szkolnego śniadania, aby w przypływie nagłej zachcianki na słodkie uniknąć kupowania przez dziecko byle czego w szkolnym sklepiku.